Autor omawia sytuację zaistniałą w Polsce na przełomie lat 1965/66, kiedy doszło do konfrontacji państwa z Kościołem. Bezpośrednią przyczyną konfliktu było orędzie do biskupów niemieckich, wzywające do pojednania narodu niemieckiego i polskiego, wystosowane przez Episkopat Polski. Władze państwowe wykorzystały to do rozpętania akcji antykościelnej. Oskarżając biskupów i prymasa Wyszyńskiego o prowadzenie polityki antypaństwowej i zdradę polskiej racji stanu, komunistom chodziło o skompromitowanie hierarchów w opinii społecznej, poróżnienie Episkopatu Polski i Prymasa Wyszyńskiego ze Stolicą Apostolską. W 1966 r. konflikt osiągnął apogeum. Starły się w nim dwie instytucje, z których jedna stawiała sobie za cel totalną kontrolę nad społeczeństwem, podczas gdy druga walczyła o swobody religijne.