Artykuł ks. J. Bagrowicza podejmuje ważne zagadnienie. Mimo coraz to poważniejszych  możliwości oddziaływania nowych środowisk wychowawczych, czy też nowych sytuacji wychowawczych, i mimo poważnych kłopotów z kryzysem rodziny, pozostaje ona jednak ciągle środowiskiem podstawowym wychowania człowieka w okresie jego dorastania. To ona ciągle jest jednak decydująca w budowaniu fundamentów wychowania człowieka, a także potem może odegrać ważną rolę wobec młodych w wieku dorastania, również w płaszczyźnie edukacji religijnej  i moralnej człowieka. Autor podkreśla, że na rolę wychowawczą rodziny, szczególnie w wypełnianiu roli edukacyjnej w dziedzinie życia moralno-religijnego młodego pokolenia wpływają niewątpliwie zmiany, jakim podlega współczesne społeczeństwo, a z nim – współczesne młode pokolenie. Nie znaczy to wcale, że nie należy zwracać uwagi na tradycyjne  i sprawdzone drogi socjalizacji religijnej młodego pokolenia, jaka najpełniej może dokonać się w rodzinie. W jej łonie młody człowiek ma możliwość nie tylko poznać, ale i doświadczyć wartości religijnych i moralnych, doświadczyć modlitwy, wspólnoty i tego, co najważniejsze – miłości, która pozwala mu dorastać do pełnienia ról społecznych i podejmowania odpowiedzialności, także łonie wspólnoty Kościoła.